Przemyślenia, just my curiosity

Hej wszystkim, 

Witam Was wszystkich w dobrym humorze ;) Właśnie zaczęła mi się przerwa wielkanocna, jedynie 6 dniowa ale w końcu zawsze jakaś. Później pójdę tylko na 3 dni do szkoły i będę miała 3 tygodnie wolnego! Jestem taka szczęśliwa z tego powodu! Na pierwszy tydzień wyjeżdżam z tatą na narty do Austrii, później mam wolne ze względu na matury a kolejne 7 dni spędzam na wymianie u naszych zachodnich sąsiadów. 

Chciałam Wam przybliżyć moje plany jeśli chodzi o moje życie. Od jutra, już tak na poważnie i definitywnie zaczynam zdrowe życie tzn. ćwiczenia i clean eating. Źle się czuję po zjedzeniu "śmieciowego jedzenia" chociaż w trakcie sprawia mi to przyjemność. Tkwię w takim miejscu, w którym nie wiem co jest lepsze i ważniejsze dla mnie, jeśli chodzi o jedzenie i jego jakość.

Od jutra obiecuję posty codziennie bo będę miała bardzo duuużo czasu aby nadrobić zaległości, teraz już spadam bo zasypiam na klawiaturze ;) Jutro na pewno post bardziej pomysłowy i na poziomie, dzisiaj chodziło o update ;)

3majcie się!

Proszę, nie bądźcie źli! ;)

Hej, 

Matko! Tak strasznie dawno mnie tutaj nie było. Tyle czasu minęło, tyle rzeczy się w moim życiu wydarzyło tych dobrych, ale również niestety i tych złych. Koniec już o tym bo to nie ma być użalanie się nad moim życiem a post przeprosinowy dla Was ;)

Naprawdę baaardzo, baardzo, bardzooo, bardzoo przepraszam za tak długą nieobecność. Obiecuję, że to się już nigdy nie powtórzy ;) Oczywiście postaram się zrekompensować ten czas w jak najlepszy sposób. Nie mogę Wam obiecać, że posty będą pojawiały się codziennie lub co dwa dni. Jednak zrobię wszystko co w mojej mocy aby pojawiały się 3-4 posty na tydzień. Zobaczymy jak mi to wyjdzie ;) W ramach pewnego rodzaju prezentu na przeprosiny przez następne 7 dni możecie się spodziewać postu codziennie! :)

To by było na tyle,

Pozdrawiam i do następnego razu!

Akcja: potrzebna motywacja!

Hej wszystkim! Trochę mnie tutaj nie było, ale niestety miałam baardzo ciężki tydzień w szkole i ważne klasówki. Co spowodowało, że na nic nie miałam czasu. Dosłownie na NIC. Teraz aktualnie to nadrabiam, siedzę i oglądam odcinki seriali z całego tygodnia pod kocem po pysznym obiedzie ;) 

Cieszę się weekendem, wolnymi chwilami a przede wszystkim czekam na święta!! Przypomnę Wam, że jeszcze tylko 38 dni dzieli nas od tego magicznego czasu, nie mogę się doczekać! 

Ostatnio od jakiś dwóch tygodni, nie ćwiczę w ogólne, jem masę słodyczy bo nie umiem ich ograniczyć. Za nic nie mogę się zdecydować, chodzę zmęczona, niewyspana, nie mam czasu na ćwiczenia a może po prostu nie chce go mieć i go sobie nie umiem zorganizować bo przecież dla chcącego nic trudnego, prawda?

No cóż muszę się jakoś zmotywować do działania i ponownie zacząć ćwiczyć! Jakieś pomysły żeby wrócić na ten właściwy tor?

Na razie to wszystko, postaram się wrzucić jeszcze uaktualnienie mojej sylwetki dla Was jakoś i jakiś post, na jaką tematykę macie ochotę? Jakieś propozycję? 

Buziaki!

Czas na podwieczorek!

Teraz czas abym pokazała Wam moje podwieczorki czytaj grzeszki bo jest ich chyba więcej niż tych zdrowych no ale trudno ;) Ostrzegam tylko, nie oglądajcie tego głodni!

Czekolada milka z orzechami przywieziona z Włoch, to ją zawsze jem kiedy mam zły humor

Ukochane truskawki i delicje pomarańczowe

Zielona herbata i jabłko, uwielbiam jabłka, są moim uzależnieniem

Z połowy października z wizyty u babci, tort orzechowy ahhh!

Magnum Almond! mój ukochany

Truskawki. murzynek i zielona herbata. Nie ma nic lepszego

Banany z truskawkami

Babeczki z serkiem mascarpone i malinami

Smoothie z malin, borówek, bananów i kiwi ;)

Jabłko, truskawki i John Green

3 kulki lodów na zakupach, najlepiej!

Murzynek roboty mojej Mamy!

Jabłko z masłem orzechowym!

Żegnam się z Wami, życzę smacznego i do następnego postu! 

PS. Co do kolacji to się jeszcze wstrzymam bo nie mam ich za dużo także bądzcie cierpliwi bo niedługo się pojawi "kolacyjny" post ;)

Lunch!

Teraz czas na obiady i bez zbędnej gadaniny.. ;)

Pieczony dorsz i brokuły z papryką

Makron razowy z sosem pomidorowym i szpinakiem, Vapiano, piątkowe obiady

Tak jak wyżej ;)

Pieczony dorsz i sałatą z sosem vinegrette

Razowe spaghetti z kurczakiem, sosem pomarańczowo-chilli, pak choi i papryka

Brązowy ryż z gulaszem bardziej podobnym do leczo z kawałkami mięsa, cukinią, papryką zieloną i czerwoną

Obiadów mało mam zdjęć bo przeważnie jestem tak głodna, że jem od razu i zapominam o fotografowaniu za co przepraszam, postaram się to nadrobić ;)

Te raz uciekam już na dorsza z sałatą, mniam!

Feeling christmassy & wintery!

Czy to dziwne, że pierwszy raz odkąd miałam jakieś 8 lat znowu chce święta? Już zapomniałam jak to jest "je chcieć". Już nawet woda żywiec zdrój ma na etykiecie choinki, delicje tak samo! W sklepach zaczynają pojawiać się ozdoby i wystawy. W starbucksie zimowe kawy. Nie piję kawy ale mam zamiar wybrać się któregoś dnia na zachwalaną gingerbread latte. 

Na pewno jednym z powodów jest 17 dni wolnego. Tak dokładnie słyszeliście, mam 17 dni wolnego na Boże Narodzenie! ;) Nie mogę się doczekać! Najpierw święta, później sylwester a 5 stycznia 18 mojej koleżanki! 

Ostatnio słuchałam nawet moich ulubionych utworów świątecznych czyli Last Christmas i Coming home for Christmas co jeszcze bardziej sprawiło, że chce Boże Narodzenie.

Potrzebuje takiego błogiego odpoczynku, od wszystkiego, aby cieszyć się wolnymi dniami i nie martwić się niczym..

Już cieszę się na dekorowanie pokoju, pieczenie piernika i oglądanie świątecznych filmów a dopiero 8 listopada, no cóż za niecały miesiąc mikołajki!

Niestety jeszcze dużo czasu jest do Świąt, będę musiała to jakoś przetrwać :( 

PS. Jednym z moich marzeń jest Londyn w okresie przedświątecznym, w przyszłym roku moje marzenie się spełni!!!!

What I eat for breakfast

Dzisiaj przychodzę do Was z postem dotyczącym mojego odżywania. Uważam, że niektórym może się to przydać ;)

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że nie jestem żadnym lekarzem, dietetykiem bądź jakimkolwiek specjalistą od żywienia. Staram się jeść zdrowo, ale niestety ostatnio przynajmniej raz dziennie zdarzają mi się duże "grzeszki" nad czym muszę znowu popracować. Myślę nad rozpoczęciem 90 day meal plan challenge z blogilates ale jest tam dużo rzeczy których nie lubię jeść i w szkole nie mam warunków, żeby jeść tak jak ona zaleca no ale zobaczymy bo pracuje nad następnym takim planem, z którego może skorzystam ale jak coś to dam Wam znać. Rozpocznę serię pt. Co jem na śniadanie/drugie śniadanie; obiad; podwieczorek lub kolację. Dzisiaj zaczniemy od śniadań. Mam nadzieję, że ta seria się Wam spodoba ;)

Buziaki!

ŚNIADANIA I DRUGIE SNIADANIA

Kanapka w szkole, ciemny chleb + rukola + wędzony łosoś + serek philadelphia light

Ulubione kanapki, ciemna bułka +szynka gotowana + ogórek kwaszony

                                   owsianka, płatki owsiane wymieszane z utartym jabłkiem i cynamonem podgotowane                                                                 w garnku z kiwi i bananem z masłem orzechowym

Niedzielne drugie śniadanie w piękna pogodę na balkonie, jajko sadzone, brokuły i jabłko

Herbata zielona mandarin orange Lipton z ciasteczkiem orzechowo-czekoladowym Belvita, na zdjęciu 1 a zjadłam 4 :(

Drugie śniadanie przed szkołą na 12, 2 kromki ciemnego chleba, 1  z guacamole a druga z serkiem philadelphia light

Sniadanie u przyjaciólki, zrobione przed drugą przyjaciółkę (mój talerz ten u góry) jajko sadzone, 2 tosty pełnoziarniste z phliadelphia i soczek pomarańczowy tymbark

Kolorowa owsianka czyli płatki owsiane, kiwi, truskawki i banan z masłem orzechowym, mniam!

Sniadanko po basenie, ciemna buka, szynka, papryka do tego ciepła herbatka ze starbucksa i angielski

2 pełnoziarniste tosty i banan, wszystko z masłem orzechowym

Sniadanie po jednym z wfow w kawiarnii, jogurt naturalny, granola,banan i odrobina miodu

owsianka, płatki owsiane z białkiem jajka i bananem 

To tyle jeśli chodzi o śniadania ;)

Papa!