piątek, 8 listopada 2013

Feeling christmassy & wintery!

Czy to dziwne, że pierwszy raz odkąd miałam jakieś 8 lat znowu chce święta? Już zapomniałam jak to jest "je chcieć". Już nawet woda żywiec zdrój ma na etykiecie choinki, delicje tak samo! W sklepach zaczynają pojawiać się ozdoby i wystawy. W starbucksie zimowe kawy. Nie piję kawy ale mam zamiar wybrać się któregoś dnia na zachwalaną gingerbread latte. 
Na pewno jednym z powodów jest 17 dni wolnego. Tak dokładnie słyszeliście, mam 17 dni wolnego na Boże Narodzenie! ;) Nie mogę się doczekać! Najpierw święta, później sylwester a 5 stycznia 18 mojej koleżanki! 
Ostatnio słuchałam nawet moich ulubionych utworów świątecznych czyli Last Christmas i Coming home for Christmas co jeszcze bardziej sprawiło, że chce Boże Narodzenie.
Potrzebuje takiego błogiego odpoczynku, od wszystkiego, aby cieszyć się wolnymi dniami i nie martwić się niczym..
Już cieszę się na dekorowanie pokoju, pieczenie piernika i oglądanie świątecznych filmów a dopiero 8 listopada, no cóż za niecały miesiąc mikołajki!
Niestety jeszcze dużo czasu jest do Świąt, będę musiała to jakoś przetrwać :( 

PS. Jednym z moich marzeń jest Londyn w okresie przedświątecznym, w przyszłym roku moje marzenie się spełni!!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz